Od początku istnienia naszego gatunku na Ziemi jesteśmy niezwykle silnie związani z przyrodą i bardzo dobrze czujemy się w jej otoczeniu. Naturalne i nieprzekształcone środowisko jest korzystne nie tylko dla naszej fizyczności, lecz także ma potężny wpływ na kondycję naszej psychiki.
Obcowanie z przyrodą zarówno dzieci, jak i dorosłych uczy spostrzegawczości, rozwija wrażliwość i ciekawość dotyczącą nawet najmniejszych roślin i owadów. Przyglądając się zależnościom jedynych istot żyjących od drugich, dowiadujemy się, że każdy z elementów, choć jest odmienny, to ma swoje stałe miejsce w wielkim łańcuchu przemian. Zmiana chociaż jednego ogniwa powoduje zaburzenie całości i niesie za sobą negatywne konsekwencje. Kontemplowanie przyrody uświadamia nam również, że nie jesteśmy wyizolowani ani samotni w świecie, ale stanowimy nierozerwalną część niezwykłego przyrodniczego obiegu, którego elementy wciąż podlegają zmianom, ale jednocześnie całość istnieje nieprzerwanie.
Dzięki obcowaniu z przyrodą nasze ciało lepiej odpoczywa i szybciej regeneruje się pod względem fizycznym. Potwierdzone zostało to badaniami zarówno wśród ludzi powracających do zdrowia po ciężkich chorobach, jak i osób mających wysoki poziom stresu oraz bardzo zmęczonych. Na tej podstawie opracowano nawet rodzaj terapii (ogrodolecznictwo), która opiera się przede wszystkim na pracy w ogrodzie, przebywaniu wśród roślin oraz ich kontemplacji.
Wiadomo, że rośliny wydzielają niezbędny dla naszego życia tlen, dlatego nawet w miastach potrzebne są parki, skwery i inne miejsca, gdzie będą mogły rozrastać się drzewa i krzewy. Warto również podczas budowania nowych osiedli mieszkaniowych uwzględniać ten aspekt już na etapie planowania.